Waln膮艂em taki temat do swojego dzia艂u i ptakub kaza艂 mi przeklei膰.
Ostatnio zaczytuj臋 si臋 w Achtung! Panzer autorstwa Heinza Guderiana. Ta niesamowicie interesuj膮ca ksi膮偶ka, opisuje i propaguje g艂贸wne za艂o偶enia niemieckiego blitzkriegu - niemieckiej doktrynie wojny b艂yskawicznej. Zainteresowanych form膮銆oraz wnioskami, jakie autor wyni贸s艂 z rozwoju techniki i Wielkiej Wojny,銆odsy艂am do samej ksi膮偶ki - kawa艂 niesamowicie interesuj膮cej lektury,銆kt贸ra pomaga zrozumie膰 dzia艂anie pola bitwy (warta jeszcze polecenia z銆tego wzgl臋du, 偶e dow贸dca by艂 zapalonym fanem narodowego socjalizmu [nie銆chodzi tutaj o promocj臋 nazizmu, a o spojrzenie na 艣wiat z punktu銆widzenia propagandy tego typu ludzi], a sama ksi膮偶ka po wydaniu okaza艂a銆si臋 niesamowitym hitem, co pozwoli艂o mu - korzystaj膮c z zarobionych銆dzi臋ki niej pieni臋dzy - kupi膰 sw贸j w艂asny samoch贸d). Jest to tak偶e obowi膮zkowa pozycja dla fantast贸w-strateg贸w z racji wspomnianej solidnej, staroszkolnej analizy
I dlaczego nie mogliby艣my przeprowadzi膰 takiej analizy tworz膮c system walki pegaz贸w, jakie znamy z銆serialu, podsycaj膮c ogie艅 fantazj膮 i paroma za艂o偶eniami? Odwo艂ania do prawdziwych walk powietrznych mi艂o widziane :v.
Jako technologi臋 i 艣wiat wyj艣ciowy, w ramach testu i rozgrzewki wykorzysta艂bym 艣redniowiecze, a konkretniej co艣 na kszta艂t naszej dawnej feudalnej Europy. Pi臋kne, opiewane w balladach czasy, w kt贸rych na wskutek niedostatecznej opieki medycznej umiera艂o si臋 na wskutek zaka偶enia po drobnym skaleczeniu, a po osi膮gni臋ciu pi臋膰dzisi臋ciu paru lat mo偶na by艂o pierdn膮膰, kaszln膮膰, splun膮膰 i nie wiadomo kiedy przenie艣膰 si臋 na tamten 艣wiat. Przyczyny oraz skutki wojen w tym feudalnym fantastycznym kucykowym 艣wiecie odstawimy p贸ki co na bok - mo偶e om贸wimy je z nud贸w, gdy temat ju偶 si臋 wyczerpie.
Jak wyobra偶am sobie walk臋 pegaz贸w je艣li chodzi o starcie na poziomie taktycznym:
- Podzieli艂bym pegazy na trzy rodzaje jednostek:
Pierwsza z nich, mia艂aby za zadanie ruszy膰 na formacj臋 nieprzyjaciela pot臋偶n膮 szar偶膮, przywodz膮cych na my艣l husari臋. Bardzo lekko opancerzone, niesamowicie wr臋cz szybkie oddzia艂y, uzbrojone w lance. Korzystaj膮c z przewagi wysoko艣ci, powinny pod ostrym k膮tem ruszy膰 do mia偶d偶膮cej szar偶y na przeciwnika. Wed艂ug mnie, tego typu oddzia艂y by艂yby tylko jednorazowym atutem - nie mia艂yby szans powt贸rzy膰 po raz drugi r贸wnie mia偶d偶acego ataku bez znacznych strat.
Tutaj do walki w艂膮cza艂yby si臋 oddzia艂y drugiego rodzaju, kt贸re mia艂yby za zadanie zwi膮za膰 przeciwnika walk膮. Opancerzone na tyle, by zachowa膰 odpowiedni膮 swobod臋 ruch贸w i os艂ania膰 w艂a艣ciciela, dobrze uzbrojone i wyszkolone. Ich pierwszy atak, poprzedzaj膮cy walk臋 wr臋cz r贸wnie偶 m贸g艂by w艂a艣nie mie膰 form臋 szar偶y.
Trzecie oddzia艂y nie by艂yby bezpo艣rednio zaanga偶owane w walk臋 powietrzn膮 - by艂by oddzia艂ami bezpo艣redniego wsparcia z powietrza. Powinny by膰 najci臋偶szymi, ci臋偶ko opancerzonymi jednostkami lataj膮cymi. By艂yby one wykorzystywane w艂a艣nie do walki z jednostkami naziemnymi, szturmowania fortec, walki z najwi臋kszymi bestiami, dowodzenia atak贸w. Waga ich pancerza strasznie ogranicza艂aby jednak w znacznym stopniu ich zasi臋g, oraz - niesamowicie wa偶ne - zwrotno艣膰 i pr臋dko艣膰.
Jak walczy艂yby pegazy?
Odpowied藕: Jak nerwione konie

. Kopa艂yby, gryz艂y, wierzga艂y i szar偶owa艂yby - i bronie dla艅 wykorzystywa艂yby w艂a艣nie tego typu ataki. Nakopytniki (te brzmi膮 najrealniej), stalowe szcz臋ki, czy zbroje - tutaj ogranicza nas tylko wyobra藕nia. Przyk艂adowo, posta膰 Amolka w mojej sesji korzysta z broni umieszczonej na skrzyd艂ach.
Oczywi艣cie, to tylko zacz膮tek dyskusji, do kt贸rej gor膮co zapraszam.